Luty 2018 r.
BRATERSTWO KARPAT
Rzecz o Bolku ,
rodaku z Bukowiny Rumuńskiej
Surową zimą odwiedziliśmy naszego przyjaciela Bolka, mieszkającego z ukochaną mamą
i tatą w polskiej wsi Plesza na Bukowinie Rumuńskiej, zawożąc spóźnione paczki
Mikołajkowe.
Musicie wiedzieć, że wchodząc do królestwa sztuki Bolka, przez symfonię wiatrów i
tańczących nad nami jastrzębi, można złapać oddech wieczności, zarówno w świecie
racjonalnym, gdzie góral czadecki pracuje od świtu do nocy na swoich ukochanych polach,
czy też w świecie irracjonalnym, gdzie ostatni „śpiew wilka”, usłyszeć można w poezji
rodzących się słów dnia codziennego i cichych, pokornych rzeźb stojących dostojnie w
zaułkach bukowińskiej chaty.
Jestem białym wilkiem
Królem gór
W niebieskich oczach
Widać zimowy wicher i korę buków
Odwiedzają mnie dusze wielkich królów
Sięgam trzeciej bramy nieba
Jestem białym wilkiem karpackiego ludu
Bolek Majerik „Śpiew Wilka”
(wyd. własne, bibliofilskie).
![bolek maierik](http://humanamundi.pl/wp-content/uploads/2018/03/P1130274-300x225.jpg)
Bolkowa galeria rzeźby „Angelus”, kuźnia losu, kształtuje nie tylko jego świat wartości, ale
nadaje niepowtarzalny i mistyczny charakter wioski, nie do końca zrozumiały, pojęty przez
współczesnego Europejczyka. Zatrzymując siebie w czasie, transcendując realny świat rzeczy
w którym żyjesz na co dzień, odnajdziesz tutaj piękno z innego świata, wśród ciszy
milczących rzeźb rodzących poezję życia, która rodzi się w kreatywnym akcie twórcy
i odbiorcy sztuki. Bolek jest częścią tego czasu z którym musisz się zmierzyć, wznieść ponad
codzienną orką w polu, by dostrzec i przeżyć linie życia zapisane w twardym kamieniu
i ciepłym drewnie, które emanują żywym ogniem istnienia artysty– –
„Urodziłem się w idealnym miejscu” – powiada Bolek – „żyję i odczuwam ducha
nieśmiertelności”.
Bolek znany choć niepoznany, ani przez swoich, ani przez celebrytów, oddala się coraz
bardziej od rzeczywistości, intelektualnych labiryntów, tworząc dzieło poza czasem
i przestrzenią …tu i tam…
Spieszcie się poznać Bolka naszego rodaka z Pleszy, poza czasem i przestrzenią — –
To czas najwyższy, gdyż jutra nie będzie
![bolek majerik](http://humanamundi.pl/wp-content/uploads/2018/03/DSCN8034-300x225.jpg)
![bolek majerik](http://humanamundi.pl/wp-content/uploads/2018/03/DSCN8029-300x225.jpg)
Bardzo,ale to bardzo cieszę się,że ktoś z zewnątrz trafił do tej wsi i poznał Bolka,jego prace i jego życie. Poznałam Bolka na jednym z Międzynarodowych Listopadów Poetyckich. Zaprosił go na ten festiwal ówczesny prezes PO ZLP, Nikos Chadzinikolau. W programie kilkudniowej imprezy był wyjazd na biesiadę do muzeum Rolnictwa w Szreniawie. Długie włosy,milczący,osobny… Był wtedy studentem rzeźby w poznańskiej ASP. Zaprosił mnie tam kiedyś,pokazał swoje prace. Na jakiś czas straciłam z nim kontakt,potem przypadkowo! wpadliśmy na siebie…Dużo by jeszcze na ten temat ,ale szkoda klawiatury. Bardzo chciałabym porozmawiać z kimś o tym niezwykłym człowieku z nie naszego świata. Jeżeli można,proszę o kontakt. Zdzisława Jaskulska kaczmarek,
Pani Zdzisławo,
dziękujemy za kontakt i komentarz. Zapraszam albo do napisania np. bezpośrednio przez facebooka do Pana Marka Pantuły albo pod numer telefonu: 606 295 675. Jesteśmy z Bolkiem w ciągłym kontakcie 🙂 Możemy zaprosić Pani na jedno z naszych wydarzeń lub po prostu do odwiedzin np. Domu Polskim w Raszkowie.